Drapak z tektury – D.I.Y

Ostatnio jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne firmy i sklepy internetowe oferujące tekturowe drapaki dla kota. Ceny takich drapaków wahają się od kilkunastu zł do prawie 100 zł. Mają finezyjne kształty, szeroki wachlarz rozmiarów, modeli. Zarówno poziome, jak i pionowe czy skośne powierzchnie do drapania gwarantują, że odnajdziemy model najbardziej odpowiadający potrzebom naszych kotów. Jednak nie każdy kot lubi drapać tekturę. Aby bez sensu nie wyrzucać pieniędzy w… tekturę, którą nie zainteresuje się nasz kot, lepiej najpierw przetestować upodobania naszego kota.

Co potrzebujemy?

Aby samodzielnie wykonać drapak z tektury dla kota potrzebujemy:

  • Tektury –  kilka kartonów z paczek np. z internetowego sklepu zoologicznego, kartonów z supermarketu. Tektura powinna być w miarę gruba i twarda. Najlepiej aby kartony były zwykłe niebarwione;
  • Miarki, linijki – czegoś co pomoże na wymierzyć wymiary ciętej tektury;
  • Ołówek, długopis, marker – do zaznaczania linii cięcia i wymiarów;
  • Nożyk do tapet, nożyczki – do cięcia;
  • Stolika lub deski na której będziemy wycinać odpowiedniej wielkości tektury;
  • Kot – do nadzorowania całej produkcji i zajmowania nieużywanych kartonów;
  • Zapału do majsterkowania;
  • 2-3 godzin wolnego czasu;

Od czego zacząć?

Potrzebujemy pomysłu jakiego wymiaru, kształtu, wysokości będzie nasz drapak. Nie może być za mały aby nie był nieatrakcyjny oraz nie może być za niski. Musimy założyć czy będzie leżący, stojący czy podwieszany na ścianę, zakładany na oparcie kanapy, czy po prostu leżący na podłodze. Opcji jest wiele. W celu znalezienia inspiracji polecam Google. Jest tam cała masa pomysłów na takie drapaki.

Następnie musimy zacząć zbierać kartony. U mnie poszło szybko – kilka kartonów poważnych rozmiarów uzyskałam dzięki zamawianiu w sklepie internetowym karmy i żwirku dla kotów. A karton po warzywach, który użyłam jako podstawy i obramowania do drapaka dostałam za darmo w sklepie.

Gotowi? Start!

Najpierw trzeba usunąć wszelkie foliowe taśmy, naklejki i inne elementy zawierające klej. W czasie drapania najlepiej, aby żaden klejący się element nie przykleił się do pazurków naszych kotów.

Następnie rozcinamy i rozklejamy kartony tak, aby je rozłożyć całkowicie.

Przygotowujemy podstawę. U mnie był to niski, prostokątny karton po warzywach. Jedynie musiałam usunąć zakładki z mniejszych boków. Wybór takiego kartonu jako podstawy i obramowania zagwarantował mi jednocześnie solidność i stabilność drapaka. Tektura nie musi być z zewnątrz klejona taśmą czy wiązana sznurkiem.

Gdy już wiemy jakiej wielkości będzie drapak, rozpoczynamy cięcie tektury na odpowiednią wielkość. U mnie były to kawałki długości 36 cm i wysokości 7 cm. Każdy element może wyjść troszkę nie równy, krzywy. To nawet dobrze, że powierzchnia będzie nie równa, pogarbiona. Lepiej będą na niej pracowały pazurki w czasie drapania.

Kiedy już wytniemy odpowiednią ilość elementów, układamy je w kartonie, który stanowi dla nas bazę drapaka. Elementy możemy ze sobą skleić za pomocą kleju na gorąco ale w moim przypadku nie było to konieczne. Elementy wycięliśmy w taki sposób, że idealnie pasowały do kartonu bazowego, miałam ich na tyle dużo, że nie były luźno ułożone a porządnie wsadzone na wcisk, nieruchome i niewysuwające się nawet przy przenoszeniu drapaka.

Tak przygotowany drapak jest na tyle solidny, że spokojnie mogę go zawiesić na ścianie, położyć na podłodze, czy oprzeć o kanapę, którą ostatnio Janina upodobała sobie do drapania.

Nic tak nie cieszy jak fakt, że koty korzystają z czegoś co sami dla nich zrobiliśmy.

Na zdjęciu Rysia wylegująca się na drapaku.
No cóż, miał być drapak, wyszło legowisko. Najważniejsze, że koty korzystają!

tech.wet. Małgorzata Kasiak

Podziel się: