Kot vs. Boże Narodzenie

Grudzień kojarzy się z jednym – ze Świętami. Czas Świąt Bożego Narodzenia to magiczny czas… również dla naszych pupili. Wiele w kocim świecie się zmienia. I właśnie o tych zmianach i idących za nimi zagrożeniach dla kota będzie poniższy wpis.

Cz.1.

Codzienne rytuały, jakimi podlega nasz kot ulegają zmianie już w czasie przygotowań to świat. Szereg stresowych sytuacji i zagrożeń dla kota rozpoczyna się w momencie przystąpienia do tzw. świątecznych początków.

Kot na punkcie chemii

Jako jedne z pierwszych zagrożeń, wymienię tutaj chemię i detergenty. Część środków jakie są stosowane do utrzymania czystości w domach, pielęgnacji mebli i podług, są niebezpieczne dla zdrowia naszego pupila. Kot, który przejdzie się po mocno wypastowanej, mokrej podłodze, a następnie zliże tą pastę z futra i łapek, może dostać zatrucia. Dlatego też bardzo ważne jest aby dobierać chemię przyjazną dla zwierząt, nie żrącą i nie toksyczną. Najlepiej delikatne, ekologiczne, przyjazne zwierzętom preparaty.

Kolejna istotna sprawa to zapach stosowanych chemikaliów. Kot ma wielokrotnie lepszy węch od człowieka, w związku z tym dla nas delikatny zapach np. detergentu, jest bardzo intensywny dla kota. Poza podrażnieniem węchu wzbudzamy w kocie niepokój z powodu drastycznej zmiany zapachu otoczenia kota. Dlatego pamiętajmy, aby zawsze stosując chemię gospodarczą dbać o odpowiednią wentylację pomieszczeń, a jeśli to możliwe odseparować kota od np. pokoju w którym obecnie trwają porządki oraz dokładnego przewietrzenia pomieszczenia, zanim wprowadzimy do niego ponownie kota. Pamiętajmy, aby nie usuwać naturalnych oznaczeń terenu jakie robi kot, tj. ślady po feromonach w postaci ciemnego nalotu na np. narożnikach mebli czy ścian. Pozostawiane w takich miejscach policzkowe feromony mogą powodować „brudzenie” tych miejsc. Jest to jednak swoiste znakowanie terenu przez kota. Jeżeli usuniemy je zbyt drastycznie, w kocie pojawi się niepokój, że coś z jego terytorium jest nie tak. Więc sprzątajmy, ale pamiętajmy że dom, to też dom kota i jego terytorium.

W wirze świątecznych porządków nie sprzątnij kota 🙂 Pamiętaj, że to też jego dom, jego terytorium i jego bezpieczna przystań.

Następnym zagrożeniem, o jakim chcę wam wspomnieć to zagrożenie z powodu przesuwania mebli, częstego wychodzenia z domu czy mycia okien. Brzmi banalnie a jednak. Kiedy myjemy okna, a nie są one osiatkowane pamiętajmy o zachowaniu bezpieczeństwa naszego pupila.
Aby nie wypadł lub wyskoczył z okna, najlepiej zamknąć pomieszczenie w którym działamy. Kolejna możliwość wydostania się kota z domu to często otwierane drzwi domu/mieszkania. Zarówno kiedy wnosimy zakupy, wynosimy dywan do trzepania czy wpuszczamy gości pamiętajmy, że kot z powodu stresu może szukać drogi ucieczki. Niezauważenie „czmychnie” między nogami i nieszczęście gotowe. Podobnie może być z otwieranymi, przesuwanymi meblami. Sama miałam taką sytuację, że kotka schowała mi się do szafy w momencie porządkowania jej zawartości. Ile stresu i nerwów najadłam się szukając kotki po całym mieszkaniu i klatce schodowej, to tylko ja wiem. Kotem kieruje z jednej strony ciekawość, a z drugiej strony wrodzony instynkt do kontrolowania terytorium. Jeśli dołożymy do tego zaganianego opiekuna pochłoniętego porządkami, tajemnicze i stresujące zniknięcie kota gotowe.

Nie dla kota kiełbasa

Zagrożenie dla kota, jakim jest ludzkie jedzenie to drugie źródło o jakim chce wam wspomnieć. Stan wzmożonego pilnowania jedzenia przez ludzi powinien się rozpocząć jeszcze w momencie rozpoczęcia przyrządzania potraw. Kot może wymuszać podzielenie się marynowanym mięsem, podkradać wędlinę czy degustować. Ludzkie jedzenie, cebula, przyprawy itd. mogą stanowić źródło zatruć, rozwolnienia, zaparcia czy wzdęcia u kota. Musimy też pamiętać, że jeśli raz ulegniemy takiemu wymuszeniu, kot może ponownie wykorzystać naszą słabą wolę. Ciekawski i cwany kot może np. podkradać ludzkie przysmaki w chwili, kiedy nie pilnujemy kulinarnych zapasów i przysmaków. Dlatego wychodząc z kuchni zabezpieczajmy przed kotem jedzenie, głównie mięso.

Pamiętajmy, że kot to mięsożerca ale nie powinniśmy się z nim dzielić wigilijnym karpiem. To co jest dla nas ulubioną potrawą, dla kota może być śmiertelnie niebezpieczne!

Czas, który spędzamy przy obficie zastawionym stole, pełnym świątecznych potraw jest idealnym czasem dla kota do podkradania i wymuszania poczęstunku. Zwróćmy szczególną uwagę na dzieci i osoby starsze, czy nie dzielą się ludzkim jedzeniem z naszym pupilem. Uczulmy gości, że kot ma swoje jedzenie, i nie dzielimy się z nim karpiem w galarecie nawet jeśli ktoś uważa, że są święta i kotu też się coś należy.

Produkty spożywcze niebezpieczne dla kota:

  • czosnek
  • cebula, por
  • orzechy
  • rodzynki
  • suszone brzoskwinie, morele
  • pestki
  • czekolada
  • alkohol
  • marynowane ryby
  • pomidor, bakłażan, awokado
  • mleko, nabiał
  • groch, fasola, kapusta
  • grzyby
  • smażone, pieczone, marynowane mięso

cz.2. oraz cz.3.

tech.wet. Małgorzata Kasiak

Podziel się: