perska księżniczka SKARPECIUCHA
Poznałam ją kiedy miała 11-13 lat. Była kotką mojego partnera. Śliczny Pers szylkretowy, nienawidzący czesania i wszelkiej pielęgnacji. W wyniku nieodpowiedniego podejścia doktora weterynarii do kota podczas zabiegu strzyżenia, mocno się zestresowała, co uruchomiło Herpeswirus. Po około tygodniu walki niestety nas opuściła.